4 czerwca 2024

Szafa na ubranka dla Barbie

zrób to sam - zabawki dla dzieci

Czyli bawimy się w stolarza - tekturzystę w mini rozmiarze. Każda dziewczynka, która bawi się lalkami, marzy o różnych akcesoriach dla niej.

zabawki, konstrukcje tekturowe, auta, dzieci, eko

Obecnie można bez większego wysiłku i dość niedrogo zakupić praktycznie wszystkie mebelki i inne sprzęty z plastiku. Ja natomiast mam dzisiaj inną propozycję. Wykonałam szafe dla lalki z tektury. Z wpeni funkcjonalnymi drzwiczkami na metalowe zawiasy, z drążkiem do zawieszenia wieszaków i same wieszaczki.

Ale od początku. Zacznijmy od konstrukcji. Pierwze co , to musimy sobie uswiadomić, że taka szafa to poprostu prostokątne pudełko z drzwiczkami. Dlatego, najprostszym sposobem jest wykorzystanie pudełka po czymś i odpowiednie jego wzmocnienie. Mozn także skonstruować pudełko samemu tak jak jato zrobiłam. Jak widac na zdjęciach drzwi do szafy montowałam oddzielnie. Przedtem jednak pomalowałam szafę wewnatrz i obkleiłam ją na zewnątrz okleiną przypominającą fakturę drewna. To był zópęłny przypadek, znalazłam taką w moim przyborniku. Równie dobrze możemy pomalować szafę na niebiesko i ozdobić ją malowanymi kwiatkami, albo jakimis naklejkami, które lubimy. Ja obok okleiny ze wzorem i brązowej farby na obrzeżach, zrobiłam takie wypukłe koła ślimaczki, na froncie skrzydeł. Wykonane są z papierowych rurek, takie jak robi się do papierowej wikliny. spłaszczyłam je, zwinełam w ślimaczka, skleiłam i oczywiście pomalowałam na kolor pasujący d całej kompozycji.

zabawki, konstrukcje tekturowe, auta, dzieci, eko
Największym wyzwaniem było jednak mocowanie drzwiczek. Wybrałam się z tego powodu do sklepu metalowego z różnymi częściami. Jezeli chodzi o zawiasy to poszło dosyć gładko - poprosiłam o najmniejsze jakie są. ale cyrk zaczął się dopiero jak musiałam szukać do nich malutkich śóbeczek i pasujcych nakrętek! Co więcej byłam przekonana, że są mi niepotrzebne , bo przecież mogę zamontować zawiasy przy pomocy gorącego kleju z pistoletu.

Ale właściciel sklepu przekonywał mnie, że raczej taki montaż nie wytrzyma zbyt długo. Tak więc szukaliśmy małych śrubeczek i nakręteczek - udało się, ale to była tylko połowa sukcesu. Bo kiedy wróciam do domu i zabrałam się na parowanie tych elementów moja cierpliwoś została poddana próbie i z kretesem poległa.

Ale co tam. Przecież od początku planowłam zrobić to klejem na gorąco! Musze przyznać, że bardzo szybko musiałam zrezygnować z tego rozwiązania i wrócić do śrubeczek. Mocowanie klejowe okazało się porażką, zawiasy nie dość, że odrywały się niemal od razu to dodatkowo naruszały strukturę tekturowych drzwiczek. Czyli jednak właściciel sklepu miał rację. Dopiero wykonanie dziurek na wylot i mocowanie na śrubki dało pożądany i solidny efekt. Ale jak wspominaam nie było to proste, zwłaszcza wkręcanie mini nakrętek. Jednak się udało!

zabawki, konstrukcje tekturowe, auta, dzieci, eko
Kolejne kroki to już dorabianie drobnych szczególików jak rączki od drzwiczek, nóżki od spodu, drążek na wieszaki i same wieszaki. Drążek wykonałam z jakiegos patyczka znalezionego w lesie, można też spróbować z patyczka do szaszłyka - nie wiem czy nie za cienki, starego pędzelka, dugopisu, czegoś co byłoby na szeroksć szafy i miało najlepiej przekrój koła w podstawie.
zabawki, konstrukcje tekturowe, auta, dzieci, eko
zabawki, konstrukcje tekturowe, auta, dzieci, eko
I o czywiście ostania wisienka na torcie - wieszaki. Tutaj nieco poeksperymentowałam, wyszło kilka wersji. Jedne wycięłam całe z mocniejszej tektury - takiej po metkach, lub po opakowaniach zabawek. Do kolejnych wykorzystałam takie plastikowe wieszaczki od kupionych skarpetek, takie małe plastikowe haczyki. Do nich doklejałam podstawę z kartonu. Inny sposób to zrobienie konstrukcji z drutu i owinięcie całości papierową, spłaszczoną rurka do papierowej wikliny. Te były najtrudniejsze. Wszystkie rodzaje wieszaczków pomalowałam i polakierowałam. Na koniec zrobiła sesję zdjęciową wraz z modelką - na pamiątkę.